punki z tych lat

Yaro

urodzony w bólach jak każdy 
wyuczony zaprogramowany 
do łopaty do fabryki do apteki 
do licha i trochę ich 

byśmy zdrowo żyli 

 

tryb życia nie rozpieszcza 
trują nas z powietrza 
z ziemi i nie wiadomo skąd 
nigdzie się nie wybieram 
będę walczył z tymi co
zakładają powrozy na ręce
choćby mnie zabili
to tylko  jeden raz

 

wiele by opowiadać
niszczą nas niszcząca siła 
zabić pragną Ducha 
synowie i córki okłamywani 
ciągła myśl by czuć się gorszym 
nie bądźmy ofiarami na własnej Ziemi
 Lechici powstańmy z nie niewoli  

 

tryb życia nie rozpieszcza 
trują nas 
z powietrza 
z ziemi i nie wiadomo skąd 
nigdzie się nie wybieram 
będę walczył z tymi co
zakładają powrozy na ręce
choćby mnie zabili
to tylko jeden raz

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 16 września 2018
anonim