Literatura

punki z tych lat (wiersz)

Yaro

urodzony w bólach jak każdy 
wyuczony zaprogramowany 
do łopaty do fabryki do apteki 
do licha i trochę ich 

byśmy zdrowo żyli 

 

tryb życia nie rozpieszcza 
trują nas z powietrza 
z ziemi i nie wiadomo skąd 
nigdzie się nie wybieram 
będę walczył z tymi co
zakładają powrozy na ręce
choćby mnie zabili
to tylko  jeden raz

 

wiele by opowiadać
niszczą nas niszcząca siła 
zabić pragną Ducha 
synowie i córki okłamywani 
ciągła myśl by czuć się gorszym 
nie bądźmy ofiarami na własnej Ziemi
 Lechici powstańmy z nie niewoli  

 

tryb życia nie rozpieszcza 
trują nas 
z powietrza 
z ziemi i nie wiadomo skąd 
nigdzie się nie wybieram 
będę walczył z tymi co
zakładają powrozy na ręce
choćby mnie zabili
to tylko jeden raz

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 16 września 2018, 18:36
Cięższego kalibru… 5
przysłano: 16 września 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca