Aljosza Garnczek

Jerzy Bartonezz

 
 
 
Nie wpadał w gniew 
Nie opierał się złu 
Ani nie pożądał 
niczego
 
Nie trapiła  go duma          
ani  fałszywa skromność
Nie zazdrościł nikomu
i  pracował od rana do nocy
  
Nie dbał o ubiór ni pochwały 
Szanował przełożonych i ojca 
Do niczego nie nakłaniał 
nie dążył nie unikał 
 
Tak niewiele 
oczekiwał od życia   
Choć życie  
tak wiele wymagało od niego 
 
Zginął nagle 
umarł tak jak żył - skromnie
naśladując Jezusa
bezwiednie 
 
Aljosza Kociołek 
- bohater Tołstoja.      
 
   
    
 

 

Jerzy Bartonezz
Jerzy Bartonezz
Wiersz · 17 września 2018
anonim
  • Jerzy Bartonezz
    Pisanie jest jak picie wódki.
    Alkoholikowi, szkodzi tylko na wątrobę.
    Grafoman, na nieszczęście, psuje wątrobę innym.
    Czy można być zanadto ostrożnym ?

    · Zgłoś · 6 lat