pora się obudzić

Yaro

wdrapałem się na szczyt 
by szybko z niego spaść
kochałem ciebie
życie kochało nas 


odjechałaś czerwonym autem 
bliżej było mi do horyzontu 
niż dotrzeć do progu domu 


zapamiętałe kłamstwa ukuły serce 
w szczere słowa nie wierzę nikomu 
człowiek żyje człowiek umiera 
praca wcześniej nauka śmierć w przytułku


odjechałaś czerwonym autem 
bliżej było mi do horyzontu 
niż dotrzeć do progu domu 


nadciąga burza z zachodu 
nie to jest jedynie list od ciebie 
piszesz że popełniłaś błąd 
wybacz nie chcę obcych w domu


odjechałaś czerwonym autem 
bliżej było mi do horyzontu 
niż dotrzeć do progu domu

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 24 września 2018
anonim
  • Yaro
    oki

    · Zgłoś · 6 lat temu
  • Anonimowy Użytkownik
    Konrad
    Najbardziej trafiona zwrotka !! 5

    · Zgłoś · 6 lat temu
  • Anonimowy Użytkownik
    Konrad
    Najbardziej trafiona zwrotka !! 5

    · Zgłoś · 6 lat temu