Literatura

Ikar (wiersz)

Yaro

spadam w dół długi to lot 
trwa całe życie dotykam prawie dna  
wciąż lecę witam gołębie słyszę śpiew syren  
one tu są na falach łez 
  
życie przeleciało mnie wiatr wiał  
śmiech szyderczy uspokaja demona  
spada dzień wypływa noc  
kilka gwiazd nie ma tam mnie  
  
słońce gdy było bogiem  
księżyc za mgłą też tutaj był  
człowiek zamyślony spokój  
dwie sprzeczne natury czerń i biel

 


niczego sobie 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 26 września 2018, 16:32
Trochę chaotyczny ale lubię go… 5
przysłano: 26 września 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca