bandyta

Yaro

 

lecimy 
chyba że popłynę w szerokości świat
palę szlugi ujarany trawą
piję i wiem kur że żyję 

 

lecimy na wyspy czystą whisky pić
pojechałem z bandytami by się bić 

 

życie ciekawe 
czasem wydaje się 
że kończy się i wiesz
w mafii być ryzykownie żyć 
szybko krótko lecz namiętnie 

 

lecimy do Afryki kraj dziki 
Jacksona wybielił się 
tak wstydził się Afryki 
smutno gdy człowiek nie kocha miejsca 
skąd początek swój wziął 

 

życie ciekawe 
czasem wydaje się 
że kończy się i wiesz
w mafii być 
ryzykownie żyć 
szybko krótko lecz namiętnie 

 

zapach prochu krótka broń 
na dłoni krew skąd nie wiem 
czy warto żyć być bandytą 
nie cieszy czas który upłyną

 

życie ciekawe 
czasem wydaje się  
że kończy się i wiesz
w mafii być ryzykownie żyć 
szybko krótko lecz namiętnie

Yaro
Yaro
Wiersz · 5 października 2018
anonim