wykrzyczmy to całe opętane zło
zbudujemy w sercach raj miłości
stworzymy świat bez gniewu i wojen
jedyne granice które dzielą to kosmos
zadowolony dzień zadowolony ja
wszystko co złe odchodzi w cień
słońcem na niebie bądź
wyczekuje dnia pełnego Boga
wypełniają się dnie twoim oddechem
uśmiech wymieniony skrzyżowany
nieśmiałym spojrzeniem
blask rzuca czerwień na niedobre słowa
onieśmielony próbuję nie ze świrować
opanowany tak odchodzę w dal
trzymając dłoń o którą walczyłem
wybrana droga wypełniona pozytywną energią