lirycznie

Yaro

moje wiersze

są gorzkie przezroczyste
czyste jak wódka

przezroczyste szkło
jak ogórki kiszone

dobre  wiem 
skromność a co to jest

gdy sąsiad gorszy od psa 
psia mać wstać czytać pisać
zajefajnie być błaznem w teatrze 
w cyrku małpą  jeść banana

gdy treser pogania 

obstrukcja nic więcej 

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 8 października 2018
anonim