Literatura

echa (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

ręce bohaterów strząsają krew z kamieni 

ułaskawiają bezwinnych  

popiół i piach we włosach wiedźm

krzyczy nićmi na ustach dzieci

 

kultura maczet puka do drzwi

czy jesteś na nią gotowy mój młody przyjacielu

nie uchronię cię od inicjacji

każdy w końcu zostaje tym kim zostaje

 

słowa fermentują do upojenia

nie da się uciec od ekranów

szklane oczy pozbawione powiek

podpalają bezsenność chodników

 

jesteśmy tu i teraz

po drugiej stronie kadru są oni

ktoś komuś reżyseruje prawdę

 


wyśmienity– 3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 16 pazdziernika 2018, 11:14
Bardzo mocny i wartościowy. 5+
przysłano: 15 pazdziernika 2018 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca