Literatura

puzzle pamięci (wiersz)

Tomasz Nowok

imię jest tylko inicjałem wpisanym z boku jak niepewność
banalnie śmiesznym tatuażem odnalezionym w krzywym lustrze
w dzień nic nie widać ale w mroku stosy stawiane kiedyś wiedźmom 
niezrozumiałym przeznaczeniem będą kojarzyć się z odpustem

                                        * * *

sen odebrany reszcie nocy zawsze zostawia posmak drwiny
zmieniając księżyc w chłodny bezgłos rozrzuca wątki jak okruchy
na drugim końcu niespełnienia świadomość patrzy resztką siły
gdy czerń unosi wsteczne wizje promieniem wbitym w pryzmat trucizn

od lat milczący stary zegar chce martwym cieniom zabrać ciszę
nie dając wiary że czas przyszły nigdy nie przejdzie w dokonany
uwierzytelnia w tle pamięci bardziej przebiegle snów pastisze
żeby przybrały postać konia z asemantycznym wróżb przesłaniem

głosy wychodzą chyłkiem z domu przybite masą zamyślenia
z fotograficzną niestrawnością wciąż powracając bólem kopii
póki zabitej bezsenności nie przerwie krótki okrzyk ziemia
brzmiący zbyt cicho i niepewnie gdy ferowane są wyroki

 


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 15 pazdziernika 2018, 22:41
...zmarnowany czas
przysłano: 15 pazdziernika 2018 (historia)

Inne teksty autora

ewokacja
Tomasz Nowok
WIARA
Tomasz Nowok
PRAWDA
Tomasz Nowok
szarość jasności
Tomasz Nowok
lipcowa bezsenność
Tomasz Nowok

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca