Literatura

jak motyl byłem na śmierć? (wiersz)

ARS TO od tyłu sra

Mówisz że widziałaś mnie ostatnio
gdy szedłem w swoim czarnym długim 
płaszczu Jak  motyl. bylem Na śmierć 

zapomniałem że miałem być aniołem Tylko
tak mi wyszło że przyszło i się weszło 
na kilkanaście lat w ogień w gębie W stan
ćmy barowej Tak 

starzeję się Choć jak widać
brzydziej niż Ty i w gruncie rzeczy
nadal wielki bigos we mnie

mucha nie siada
tylko bąki pod wiatr 
puszczam
i zbijam

jak stare szklanki 
ze śladami Twoich szminek Może 

coś z tego zostawię i będzie
witraż Muszę w końcu
uwiarygodnić Nasze stare porównania Nas
wedle Chagalla i Belli

skoro nie zdązyliśmy do określeń
starej krowy
wyjałowionego byka
gdy malowane wrota

prosto w pysk
jak okiem 
ziewnąć

przeKOPIAne Mówisz 
że widziałaś A mnie mnie
ostatnio niezbyt oryginalnie Pod 

skrzydłem żebrem lub zębem
jak na powtórkę stworzenia
ziewam w śmierć
jako lustro ze śladami Twoich szminek Może 

będzie
witrażNIEJ kiedy wytnę się
wiecznego komara
jak słowa na wiatr

(do krwi do brwi
do 
brnij) 

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 24 pazdziernika 2018, 21:02
Bez zastrzeżeń…
przysłano: 23 pazdziernika 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca