gotuję

Irena Świerżyńska

gotuję i śpiewam 

tak lubię 

poprawiam ratuję

podnoszę ciężary

 

łódź płytka i fala wysoka

i brzeg daleki

 

tam - też

 

szuwary i trzciny 

czarno i ostro 

szumi

cienie i tropy głębokie

i ziemia się sypie

 

wiatr znosi 

powoli odbije

od zawsze 

pokora i cisza

tylko głośne

 

  Mój Boże

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 23 października 2018
anonim