ślady

Yaro

po śladach

szukam cię

 łapię łzy

w płatki białych róż

 

pustynia serca

roztapia piasek

spieczone stopy ropieją

oaza wspomnień zielona 

 

fatamorgana na horyzoncie

 

widzę idziesz aleją

mijamy się zmieszani

z promieniami tęczy

 

tropiłem cię całe życie

 tropiciel 

twoje ślady są niewygodne

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 2 głosy
Yaro
Yaro
Wiersz · 26 października 2018
anonim