Literatura

Miło (wiersz)

Rafał Ch

Miło tak, chwilę po świcie
w przeciągu niedomkniętych powiek postać-
świadomości pozwolić złapać mrzonkową grypę
by rozpalić duszę, i żeby ją oblał
rumieniec wstydu, że śmiała tak marzyć-
gdzieś w głębi, chłodna, tęskniąca-
pamiętam -
jak płonie, oślepia, parzy-
a zaraz, z sykiem gasi ją jawy kropla.


fatalny+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 27 pazdziernika 2018 (historia)

Inne teksty autora

Pigmentowe okna
Rafał Ch
Myśli bezwiedne
Rafał Ch
Wśród koron
Rafał Ch
Mrugnęła
Rafał Ch
Otulony
Rafał Ch
Rejs
Rafał Ch
Chciałbym
Rafał Ch
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca