krótki wiersz o kocie

Grzesiek z nick-ąd

Wraz ze słońcem odeszłaś za chmury,

jesień miewa takie zachcianki,

kot z nadmiaru snów szaro-burych

wyleguje smutek na ganku.


Deski trzeszczą w zbutwiałej podłodze...

Czy to żal się kręci po chacie?

Czy nadzieja legła odłogiem

i próbuje nic więcej nie znaczyć ?


Tuż za oknem wygwizduje się jesień,

jakby chciała zrozumieć człowieka,

który mieszka z kotem przy lesie

i próbuje listopad przeczekać.


 

 

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 31 października 2018
anonim