Literatura

Przypowieść (wiersz)

Konrad Koper

Jest nędzarzem,

ale jest zauroczony lasem, słońcem, ptakami…

Nieraz upaja się ich śpiewem.

 

Potem idzie drogą,

na której leżą liczne monety.

Były żebrak często zbiera je, pochylając się.

 

Dorabia się garbu.

 

 


fatalny+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 11 listopada 2018, 09:14
...jak zwykle nic
Yaro
Yaro 11 listopada 2018, 10:07
niedopracowany...popraw
przysłano: 10 listopada 2018 (historia)

Inne teksty autora

Lizbona
Konrad Koper
Poezja
Konrad Koper
W komnacie…
Konrad Koper
Wilk
Konrad Koper
Ten klucz…
Konrad Koper
Senna wstążka
Konrad Koper
Widziadło
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca