Literatura

Widmo (wiersz)

Konrad Koper

Wyłonił się statek widmo.

Sylwetki ludzi giną we mgle.

 

Słychać osobliwą gawędę- śpiew

i tajemniczą muzykę,

doniosłą jak krzyk syren,

w rytmie uderzających fal morskich.

 

Wokół statku płyną wymownie ryby.

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 12 listopada 2018 (historia)

Inne teksty autora

Drzewo kosmiczne
Konrad Koper
Kpiarz
Konrad Koper
Urodzinowy duszek…
Konrad Koper
Chmura
Konrad Koper
Majówka
Konrad Koper
Gest
Konrad Koper
Eliksir
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca