Literatura

Dziecko Führera (wiersz)

abc

Na tym zdjęciu

przyozdobionym

dziewięcioma kwiatami

szarotki alpejskiej

i jedną czterolistną kończyną

Wujek Hitler

to miły ktoś kto kocha dzieci

i sarenki

 

W czterdzieste czwarte urodziny

zaprosił Różę na spacer

na tarasie rezydencji

podano truskawki

z bitą śmietaną

 

Mimo że według prawa rasowego

nie miała czystej krwi

była jego małą radością

w górskiej samotni

 


niczego sobie+ 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 16 listopada 2018, 21:06
...to jest ciekawe, że takie "jednostki" przenika wręcz rozbrajająca wrażliwość(?)
- breivik jak czytał swoje przemówienia to płakał
- stalin wzruszał się przy defiladach i podobno przy filmach Chaplina
- gliniarz w roku 82 po spałowaniu mnie i dziewczyny rano, po południu szedł z matką pod rękę i ronił łzy w kościele

...taka socjologiczno-psychologiczna "ciekawostka dropsa"
abc
abc 16 listopada 2018, 21:31
Ano, lubią fotografować się tyrani z dziećmi i jelonkami itd. Stalin niespełniony poeta, Hitler pokojowy malarz, zdjęcie mimo że propagandowe mające ocieplić wizerunek z 1933 roku, trochę inne bo jest na nim Rosa Bernile Nienaum żydowskiego pochodzenia dziewczynka, Hitler wiedział o jej pochodzeniu. Ale tak czy owak to tylko propaganda, na aukcji ostatnio sprzedano zdjęcie za dość duże pieniądze. www.washingtonpost.com/resizer/TwWNhto-veVBgaC0fdK…
Mithril
Mithril 16 listopada 2018, 21:40
...prawda, że urocze?
abc
abc 16 listopada 2018, 21:45
urocze i nie jedyne.
Arian
Arian 17 listopada 2018, 18:42
naiwna i fałszywa psychologicznie interpretacja ...każdy z nich jest po prostu aktorem
Ir
Ir 17 listopada 2018, 20:55
Wiem, że to nie ma odniesienia, ale i dzisiaj "wielcy" fotografują się np. z kotami.
To samo dotyczy awatarów...albo ze zwierzaczkiem na kolanach, albo w kwiatkach....i och, jaki/jaka to ja jestem wrażliwy/wa.
JoAnna Idzikowska - Kęsik
JoAnna Idzikowska - Kęsik 17 listopada 2018, 21:35
Szymborska pisała o fotografii Adolfa.
I jeszcze "Przypadek Adolfa H." Schmitta.

Wyrzuciłabym "to" z przedostatniego wersu.
przysłano: 16 listopada 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca