Literatura

czarnowidz (wiersz)

Yaro

w dosłowność przystrajam cię
w każdą nocy czerń 
każdy dzień niby inny 
podobny twoim słowom 

 

zakładam kajdany życia 
ukucia stalowe są zimne 
ciężar słów spadających 
podobnym gromom haraczą duszę 

 

przemęczony boleścią 
wieszam się na krzyżu 
zadając pytanie dlaczego 
każdą chwilą cierpię za nic 

 

natura pozwala nam na całe mnóstwo 
wskazuje drogę którą pójść mógłbym 
w moralnym kanonie konam 
wychodzę ze skóry bo ten który
zmartwychwstał bywa u mnie czasem 

 


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Arian
Arian 19 listopada 2018, 17:51
mesjanizm? ... korzystaj z życia póki można
Yaro
Yaro 19 listopada 2018, 20:07
korzystam ...
Arian
Arian 19 listopada 2018, 20:17
za duzo martyrologii, osaczenia religijnoscią
Yaro
Yaro 20 listopada 2018, 16:57
cały wiersz jest efektem prasowania mózgu od dziecka i tak zostało a walka przez to bywa trudna ...
przysłano: 19 listopada 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca