Literatura

współczesna poezja (wiersz)

Patryk Robacha

 

Nie leśmiałbym na nowo 

rozbolesławiać pejzaż sioła.

Nie będę rewoleopoldować 

dżdżysto-jesiennych zestaffień. 

Nie zezwitkiewiczowałem poetycko! 

Nie zszewciłem się do cna! 

Bulwa wasza w szadź zapatulona! 

 

Po łódzko-bałucku tu wiem: 

Poezję na świat dookolny zesteduję,

zwojaczkuję na amen, 

zaosieckuję na atomy,

rozkoftuję smakiem.

 

Będzie należeć do mnie! 

 

 

 


przysłano: 20 listopada 2018 (historia)

Inne teksty autora

Ważne
Patryk Robacha
Łapy precz od poetów
Patryk Robacha
erotema wzajemności
Patryk Robacha
dzisiaj prawie jutro
Patryk Robacha
(...)
Patryk Robacha
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca