z czasem

Yaro

pędzę z czasem
z prądem i pod prąd

 

bezwzględny 
odlicza dni


nie przybywa sił
na kolana
opadam
każdego poranka 

 

ściskam 
każdą chwilę 
schowaną w starych zegarach

 

marzenia utrzymują cel 
brakuje kilku sekund 
by odetchnąć

 

zatrzyma oddech 
nie załatwię wszystkich spraw
choćby oszukał czas

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 3 grudnia 2018
anonim