od rana szuka kolejki
aby znowu poczuć
i porozmawiać
o meta-orologii
bo na filozofów i synoptyków
nikt nie donosi
chociaż nadzieja zawsze jest
wciąż wspomina
pierwszą dziesiątkę
i nie może się zdecydować
wędlina tania czy najtańsza
jutro już będzie po terminie
zupełnie jak on
w szufladzie ma złomowisko
medali
może zwiedzać świat
ale za nic w świecie tego nie zrobi
czy może istnieć coś czego nie ma
na ekranie albo w kościele?
gdy inni zachwycają się zachodem
a w chmurach widzą twarze
on wypatruje grzybów na niebie
i już nie wie ty czy wy
biała myszka szalonych naukowców
i tylko użerać się z tobą trzeba
nowy człowieku
ale przecież to nie twoja wina