o błędach

Lucky Person

rozszczepiony kawałek całości

w przerażeniu przemiany jakoś

coś nie całość teraz

jakaś nie prostota nie śmiałość

krew za paznokciami

od zadrapanych skór

ledwie dostarczonych ludzi

nie jest  śmiesznie

nie jest w ogóle 

ten oddech był martwy 

zanim udawał żywe

będzie mówić imię

kusić i wodzić

obiecywać

ale co może obiecać śmierć

innego od śmierci

kogo może uwieść bardziej niż żywego

nie ma jednych ust

mówiących prawdę

nie ma jednego serca

bijącego zawsze szybkim rytmem

są wahadła

z językami żmij

pełne dobrych chęci

rozszczepiony kawałek całości

nie jest nigdy tylko prawdą lub fałszem

jest niejednoznaczeniem

i chociaż ma imię

które znasz nigdy nie powiesz

że jest częścią ciebie

 

 

 

 

 

Lucky Person
Lucky Person
Wiersz · 8 grudnia 2018
anonim