powiedziałaś
stracił głowę
a ja mam pasję
opowiadasz po ludziach różne bajki
idę twardo przed siebie
w żagle wiatrem wieje
przed sobą mam kilka celów
zamieniam marzenia w rzeczywiste spełnienie
słowa ważę
sączą usta
podziękowanie
za tą wędkę co od ojca dostałem
fajny chłop ale odszedł
nie wiem czy chciał czy zabrał go los
kupiłem pierwszy motor
gdy zdobywałem poligony świata
w butach jeszcze piach ociera się o stopy
stałeś za sklepem w ręku full
w pocie czoła się czołgałem
każdy dzień dla żołnierza gdy
krzyżyk na piersi w usta piekł