Inspiracja (czyli mała grafomania)

Marek Kielgrzymski

Czytam wiersz czyjś i już już

nachodzą mnie kiście

barwne i wonne peleryny rojeń

wznoszę się lecę ku światłu...!

opadam w brak rymu i stanowię

małość

 

pustawa zwrotka mizdrzy się na stronie

białej przejrzystej jak skrzydła janioła

nie ma czystości gatunkowej jednak

utwór spłodzony tak

na poczekaniu

 

w ogóle ta nasza poezja współczesna

jest jakaś dziwna niewyraźna nieraz

chcę więc napisać wiersz jasnoklasyczny

sonecik jakiś

może być dytyramb

 

Oceń ten tekst
Marek Kielgrzymski
Marek Kielgrzymski
Wiersz · 13 grudnia 2018
anonim