* * * (wiersz)
truskafka
byłam martwa
przyszedłes
delikatnym tchnieniem
obudziłes do życia
podlewałes
mokrymi pocałunkami
ciepłem dłoni
otulałes
aby sercu
nie było zimno
nie ma cię
teraz znów
usycham
przyszedłes
delikatnym tchnieniem
obudziłes do życia
podlewałes
mokrymi pocałunkami
ciepłem dłoni
otulałes
aby sercu
nie było zimno
nie ma cię
teraz znów
usycham
słaby
7 głosów
przysłano:
16 marca 2000
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się