Literatura

meteo (peregrynacje) (wiersz)

Marek Kielgrzymski

frontalny atak niżu znad Bałtyku

bagnet deszczowy pod żebro spaceru

radio ogłasza komunikat bryzy

wieczność i kaprys kwietniowej pogody

 

wyładniałe i swojskie

z oknami pozorów

nanizane na sznurek pociech

szarogęsich idzie

osiedle trosk

 

tamoć jesteśmy tam się pozdrawiamy

krzykami żałość lecząc po utracie

zimy – martwej pory srebrzeń

w kwadratowym puzderku pomorskiej krainy

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=XIas9tDdcds

http://www.youtube.com/watch?v=Zp3lLe4sL2s


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 13 grudnia 2018 (historia)

Inne teksty autora

Dziennik 2018
Marek Kielgrzymski
Sen
Marek Kielgrzymski
Na imię mi Pustka (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Apokalipsa (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Wieczorem się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Nazajutrz się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Na spacerze się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca