blask

Marek Kielgrzymski

                                                       T.

 

odkrywamy w sobie dziewczynę i chłopca

na początku stworzenia była miłość i krew

słowo stwarzało a o zmierzchu w grotach

szepty i dotyki rozniecały sen

 

w wibracjach lasu głosy i płomienie

a potem zorza sploty liści i czas

odkrywamy w sobie dobro i spełnienie

na początku świata była miłość i lęk

 

ten niepokój to serca bijące ogniami

czujność łani i tęskność senniejąca do łzy

spośród dali powietrznych i zdobisk falami

wybiegamy ku sobie ze srebrzystej mgły

 

Oceń ten tekst
Marek Kielgrzymski
Marek Kielgrzymski
Wiersz · 13 grudnia 2018
anonim