jest we mnie klisza
spłowiałego kraju
lampy ulicy Gomornej
nikt ulicą nie idzie
żurawie dzieci liczą
mężczyzna, który dotyka Cię o świcie
jest powiernikiem blasku
jest we mnie klisza
spłowiałego kraju
lampy ulicy Gomornej
nikt ulicą nie idzie
żurawie dzieci liczą
mężczyzna, który dotyka Cię o świcie
jest powiernikiem blasku