Podróż futurystyczna (wiersz)
Marek Kielgrzymski
smutek zakopany w śniegu
głosy zielonych dzieci w okulśnieniach kry
stałość cyklu
temat nadobny refren reniferów
z Polski spoglądam na długi plac komet
żółte ptaki Timur kiwają głowami
w oleandry alejek wgryzają się kły
panien mechanicznych (o włosach jak rtęć)
Nie wiem czy kiedykolwiek powrócę
z podróży Której ciągłość okrągła wyciska mi łzy
z dawien lekkość odkrywam
i kurzy się grzywa
Lat na pustyniach mgieł
przysłano:
13 grudnia 2018
(historia)
przysłał
Marek Kielgrzymski –
13 grudnia 2018, 15:34
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się