T.
Moment, kiedy oczy
spotkają się w wierszu
wiersz jest zadziwieniem
rozmową po latach
dreszczem powietrze
rozmazanym kadrem
dotykiem dłoni
niepewnych i ciepłych
Stoję nad taflą
życia doraźnego
co nie cieszy niczym
niczego nie niesie
zagrzebany w sobie
uporczywie smutny
przyglądam się falom
wieczornie wzbudzonym