Literatura

zwykłe pragnienia (wiersz)

Yaro

deszczu pozwól bym zmókł 
do ostatniej suchej nitki
tak przemoczony odkryję słońce 
by spojrzało mi w oczy
dłonią od niechcenia dotknę nieba 
odchodząc w dal Bukowego Berda

 


słaby+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 31 grudnia 2018, 10:49
Jeden z twoich gorszych…4-
Yaro
Yaro 1 stycznia 2019, 13:28
to jest pragnienie
przysłano: 30 grudnia 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca