~ NIE KAŻDĄ… KAŻDY…
Nie każdą nocą każdy śpi
we własnym świecie
w szkatułkach miejsc odległych
po drugiej stronie lustra
skąd kluczy po stromych schodach
na piętra nieba najwyższe
choć tam topnieją gwiazdy
między czasem przeszłym i przyszłym
Najpiękniejszym sobie się jawi
nim dzień się wybudzi z magii
i już wraca uparcie
na rozstaje świata
w przestrzenie tych z waty
trzepoczących podciętymi skrzydłami
zakładników własnych lęków
nimi zadżumionych ludzi trędowatych
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………Toruń ~ 3O grudnia '18