żyć by walczyć z wiatrakami
walczyć ze sobą tym złym
zabić strach zabić lęk
z głową do przodu zawsze pod prąd
z uśmiechem patrzeć na ludzi na ulice
tłocznie wypełnić duszę miłością
słowa na ustach zawsze radosne
życie niełatwym bywa powiadają
ci co krzyczą niszcząc piękny kraj
świat wymięka niszczą marzenia
wojna głód łzy niewinnych dzieci
bez pieniędzy nigdzie się nie wybieraj
smutna rzeka smutny las by radość w nas
krajobraz pejzaż pełny naszych westchnień
całusy ślę dla ciebie niepotrzebny
zagubiony w problemach istniejąc w eterze
głuchym echem lasu oddechem