wszędzie się ścieli
czasami mówili - że głowa ma kota
od dawna
na dole w kącie drzemała
taka cicha
i mała
skromna
mysz szara zza miedzy
i strzał
kulą w płot
a - dziś
na szczyty loty zabrała
teraz pod niebem puszy się cała
i na salony z dumą kroczy
śpiewa i tańczy i tupnie nóżką
podskoczy
rzęsą zarzuci
i leci
czasem
otworzy czerwone i przymulone
zaspane oczy
często zamyka piękne i zdrowe
światłe i nowe
przeloty
nie - te wrota
a - jaka ważna
i droga
to nic
że - tylko głupota