Literatura

nie odwracasz się nawet (wiersz)

Patryk Robacha

 

rozsypane kasztany

poturlały się tam gdzie 

woda spływa niechciana 

 

nie było schyleń żadnych 

by podnieść co upadło 

sufit na swoim miejscu 

dobrze go widać z łóżka

 

tobą jest wirowanie 

powietrza między stołem

a regałem 

i zapach 

i w sobie 

umieranie

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 14 stycznia 2019, 21:08
Ciekawy i nieszablonowy…
przysłano: 14 stycznia 2019 (historia)

Inne teksty autora

Ważne
Patryk Robacha
Łapy precz od poetów
Patryk Robacha
erotema wzajemności
Patryk Robacha
dzisiaj prawie jutro
Patryk Robacha
(...)
Patryk Robacha
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca