nienawiść (wiersz)
Irena Świerżyńska
jeden rzuci
ot - tak
od niechcenia
drugi podniesie i dalej
dośpiewa
dołoży swoje bujne klimaty
tak kiełkuje
i rośnie
od grzędy do góry
oplata wszystkie szczeble drabiny
teraz
już zaszła bardzo wysoko
przysłoniła oko i ucho
tam - do kotła dorzuca
błota
plamy wracają do bram
kolebki
Solidarności
rosół gotowy
została
zmącona czerwienią piana
nienawiść zebrała plon
krwią
przesączony
18 styczeń 2019 r
wyśmienity
2 głosy
przysłano:
18 stycznia 2019
(historia)
przysłał
Irena Świerżyńska –
18 stycznia 2019, 07:20
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się