Literatura

piosenka na zapicie (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

piosenka na zapitkę

Na każdy uśmiech twój niemy ubieram strój,
bo tylko cisza nas nie kłamie.
Nie trzeba mi już muz,
gdy na granicy snu
zapadam się w twoją niepamięć.

Wypijmy litra albo dwa,
żeby od jutra nie pamiętać
że każdy wózek, który pchasz
wiezie na cmentarz

Nie pytaj mnie czy śnię, bo sny mieszają się
jak ciasto na kluski leniwe:
przyprawy jest do łez,
z nadzieją lub też bez,
i jeden suszony prawdziwek.

Wypijmy litra, potem ćwierć
ze szklanek od nadziei tłustych,
bo przecież jasne jest, że śmierć 
nie znosi pustki.

A rano niechaj ptak twoich przepięknych warg
ułoży z łez sonatę,
i niech nam w duszy gra,
że choć to wstrętny świat 
wciąż nie jest tamtym światem.

 

 


wyśmienity 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 30 stycznia 2019, 11:21
Ładny, mocny, filozoficzny…
przysłano: 29 stycznia 2019 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca