jeszcze ciebie nie mam
jeszcze nie przychodzisz
a już słyszę kroki
i jak dzwonek dzwoni
stajesz w progu
buty ściągasz
kurtkę wieszasz
w przedpokoju
chociaż nadal
jeszcze ciebie nie mam
jeszcze nie przychodzisz
a już patrzę z okna
czy nadchodzisz
czy już do mnie idziesz
nasłuchuję
czy zadzwonisz domofonem
czy po schodach wchodzisz
już przywykłem
do czekania
że zadzwoni dzwonek
i że przyjdziesz
i że kawa nie wystygnie