Ja się zanurzam

Patryk Robacha

przenoszę fragmenty siebie 

z siebie na ciebie przenoszę 

zieloność moich oczu 

kolor włosów 

 

krople dorośnieją

szorstkością nagłą 

subtelnienia 

pierzcha gładkość 

i drży 

jak gałąź

odlotem kosów 

spłoszonych bezgłośnym

dreptaniem opuszków

 

jakby w rzece gęstej ciepłem 

maczam palce 

zanurzam w toń

mierzwioną wiatru 

oddechem 

Patryk Robacha
Patryk Robacha
Wiersz · 6 lutego 2019
anonim