Biała (wiersz)
Isiek
Wstałem o osiemnastej.
Chciałem jeść, ale poszedłem do pasmanterii.
Kupiłem wreszcie nici:
białą, szarą i czarną.
Zszyłem już szarą koszulę.
Nawet dobrze wyszło.
I tak podziergałem
jeszcze trochę...
Białą oddałem do pasmanterii.
Może komuś się jeszcze przyda,
a kończyła się gwarancja.
Choć nie sądzę.
słaby+
2 głosy
przysłano:
8 lutego 2019
(historia)
przysłał
Isiek –
8 lutego 2019, 20:53
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się