arlekiny tańczą wśród głodujących dzieci
mają dla nich złote jabłka
z imionami proroków święte słowa
wyryją w kamieniu na zbiorowym grobie
cienie matek piaskiem słońca
zmrożą pustynię przez mgnienie
zanim popiół i piach nie zatrze wszystkich śladów
chaos jest zbawieniem
pozwala przetrwać przypadkiem
narzędzia śmierci są ślepe
na drugim końcu świata
dziewczyna która lśni młodością
ma przed sobą zwykłe życie
zobaczy obrazy których nie zrozumie
nikt ich nie zrozumie
choć klienci supermarketów będą się starać
i niejedna łza popłynie
chwycą w dłonie złote jabłka