Literatura

Dla mamy ten bukiet róż. (wiersz)

Krzysztof Kowalski.

Na górze płonie mały płomyk
Na dole żarzy się nie raz
A to w mym sercu moja mamo
Coś ściska mnie jak jakiś głaz

 

Jak cichy szelest leśnych drzew
Niezapomnianych naszych ludzkich wrażeń
Jak spadające płatki kwiatów
Naszych smutków radości i marzeń

 

I nie wiem jak mam to wyrazić
Na cały świat miasta i wioski
Jak mam pokazać swoje uczucie
Za wszystkie prace trudy i troski

 

W gwieździstym polu iskrzących gwiazd
Jest gdzieś tam miejsce na niebie
Tam gdzie tak mocno odbija się blask
Ten płomyk świeci dla Ciebie.

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mi Lo
Mi Lo 16 lutego 2019, 14:51
autor rzeczywiście nie wie, jak to wyrazić.
robi, co może i tego się nie da ukryć.
przysłano: 15 lutego 2019 (historia)

Inne teksty autora

Opowieść miłosna cz. 32
Krzysztof Kowalski.
Wśród błękitnych gwiazd
Krzysztof Kowalski.
Drogą do gwiazd
Krzysztof Kowalski.
Wśród gwiazd
Krzysztof Kowalski.
Wolność i pragnienie człowieka
Krzysztof Kowalski.
Droga przeznaczenia
Krzysztof Kowalski.
Drogą wśród gwiazd
Krzysztof Kowalski.
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca