Literatura

Przed obliczem wiary. (wiersz)

Krzysztof Kowalski.

Klękam przed obliczem wiary

prosząc o rozum dla wszystkich

wszyscy jesteśmy tacy sami

lecz każdy ma inne pomysły

 

Nie wszyscy mają dobre zamiary

nie każdy ma dobre serce

ale wiara i ojczyzna to dziedzictwo

to nasza matka która nas karmi

 

Ważne jest dla nas życie ziemskie

ważne jest to co nastąpi potem

nikt jednak nigdy nie walczył z Bogiem

bo to Polakom jest niepotrzebne

 

Życie bez wiary i Boga jest smutne

próżność i zagubienie to droga bez celu

bo każdy żyje aby móc dotrzeć do Raju

gdzie żyć będzie znowu wiecznie.

 


słaby+ 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mi Lo
Mi Lo 20 lutego 2019, 12:43
czym to się różni od marzeń fanatycznych muzułmanów, którzy gotowi są rozerwać się wraz z niezbyt wiernymi po to, by w raju spotkać się ze stadami dziewic?

a co do wykonania: podwórkowe rymy bywały o niebo /sic!/ lepsze
Krzysztof Kowalski.
Krzysztof Kowalski. 20 lutego 2019, 12:55
Mi lo rymy nie są takie ważne, tylko ważny jest przekaz, aby zrozumieć przesłanie tekstu. Muzułmanie może popełniają błędy, ale w Polsce nakłania się dzieci do walki z Bogiem, do odejścia od wiary i chrześcijaństwa, a to jest bardzo niebezpieczne dla społeczeństwa i życia które było pielęgnowane od pokoleń.
Mi Lo
Mi Lo 20 lutego 2019, 13:39
nie wiem, kto cię uczył historii, ale w najlepszym zasłużył na rózgi w kącie klasy.

historia chrześcijaństwa jest jedną wielką opowieścią o przelanej krwi i przekrętach.
dotyczy to generalnie każdej religii, bo te, jako opium dla mas były okazjami do wszelakich nadużyć.
a już komunał o świętości ludzkiego życia...
czy widziałeś pola pobitewne? uczestniczyłeś w ekshumacji ofiar zbrodni wojennych? a zdajesz sobie sprawę, kto pierwszy staje się ofiarą wszelakich aktów terroru i działań zbrojnych?
Mithril
Mithril 20 lutego 2019, 13:48
...gniotorodne, fanatyczne dyrdymały
Arian
Arian 20 lutego 2019, 14:05
ojczyzna narodowo-katolicka, heretycka...

głupcy z pewnościa potrzebni są diabłu, ktorymi posługuje sie chetnie
nieprawiepodobna
nieprawiepodobna 20 lutego 2019, 16:11
Krzysztof Kowalski. dzisiaj, 12:55 "Mi lo rymy nie są takie ważne, tylko ważny jest przekaz..."
Skoro forma nie ważna to po co brać się za poezję? Nie lepiej program wyborczy napisać? Tam nie trzeba się martwić o rymy.
Arian
Arian 20 lutego 2019, 16:54
Mi Lo
Kto ciebie uczył historii? Buddyzm mimo licznych wyznawców nie stanowi ,,opium dla mas". Wręcz przeciwnie, wymaga od jednostki samodoskonalenia.
Określenie Marksa o ,,opium" odnosi się do chrzescijaństwa.Zreszta chrzescijanstwo jako wspolnota wiary nie tworzylo żadnej historii. Historię pisze polityka, a nie wiara.
Mi Lo
Mi Lo 20 lutego 2019, 17:21
buddyzm nie stanowi opium dla mas? => czy zaakcentowałem gdzieś, że chodzi mi o buddyzm? poza tym, czy to jest stricte religia? ja bym sie nie odważył tak powiedzieć.

widocznie wiesz lepiej ;-P

chrzescijanstwo nie tworzylo żadnej historii => ależ oczywiście, że nie. sama sie tworzyła.

historię pisze polityka... => polityka to ją sobie przepisuje wg własnych potrzeb.
Arian
Arian 20 lutego 2019, 17:58
Mi Lo
a więc doucz sie zanim napiszesz bzdury...

Buddyzm (inna nazwa to: sanskr. Buddha Dharma; pāli. Buddha Dhamma lub Buddha Sasana – "Nauka Przebudzonego") – nonteistyczny system filozoficzny i religijny, którego założycielem i twórcą jego podstawowych założeń był żyjący od około 560 do 480 roku p.n.e. Siddhārtha Gautama (pāli. Siddhattha Gotama), syn księcia z rodu Śākyów, władcy jednego z państw-miast w północnych Indiach. Buddyzm jest zaliczany do religii dharmicznych oraz do religii nieteistycznych.

a więc jednak nieteistyczna religia i....

chrzescijaństwo to wspólnota wierzących w określone sacrum, jako taka nie ma związku z historią wydarzeń ....

jaka historię robili mnisi zamknięci w zakonach?

ludzie świeccy tworzą historie , ale to zupelnie inna bajka...
Mi Lo
Mi Lo 20 lutego 2019, 19:38
co ty mi cytujesz? wikipedię? serio?

wobec tego twoja wiki podaje również, że: "...Budda jednak nigdy nie twierdził jakoby nauczał religii. Sam mówił zawsze, że naucza "o cierpieniu i końcu cierpienia", a jego nauki miały mieć przede wszystkim praktyczne zastosowanie i służyć wyzwoleniu się od cierpienia. "

Może lepszy będzie cytat z "Jakimi rzeczy są" Lamy Ole Nydahla
=>>
"... Niektórzy sądzą wreszcie, że buddyzm jest religią, ale zasadnicza różnica staje się wyraźnie widoczna już wtedy, gdy przyjrzymy się samemu słowu "religia". W rzeczywistości "re" oznacza po łacinie "znowu", a "ligare" - "zjednoczyć". Religia powinna więc doprowadzić nas ponownie do czegoś doskonałego. W buddyzmie jednak nie ma niczego, z czym można by się powtórnie połączyć, nie ma raju, z którego kiedyś zostaliśmy wyrzuceni. Takiemu stanowi i tak trudno byłoby zaufać: z jednej strony znaczyłoby to, że nie jest on doskonały, z drugiej zaś moglibyśmy ponownie go utracić..."

Nigdy nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Arian
Arian 21 lutego 2019, 08:37
zamiast cytować głupoty naucz sie pzynajmniej myśleć...


budda mógł sobie mówić, co chciał..

religia dlatego, że dotyczy niedowodliwych wierzeń i obrzędów o charakterze ostatecznym dla człowieka... mimo braku panteonu...

rzczywiscie, dyskusja z głupcem, który nie zna podstaw szkolnych nie ma sensu..
Arian
Arian 21 lutego 2019, 08:47
notabene - niech naucza cię, co znaczą terminy - nauka, a co wiara...

bo ktoś myli ,,nauczanie buddy" z nauką
Mi Lo
Mi Lo 21 lutego 2019, 09:35
ot, durnego to po prostu miło poczytać. od razu poranny humor poprawi.

nie dziwota, że takie babole stawiasz.
Arian
Arian 21 lutego 2019, 17:26
pogrążasz się coraz bardziej wsiowy mędrku.....

zamiast stawiać wszędzie swoje głupiomądre uwagi nieuka, doucz się ... bo zaniżasz poziom redakcji...

,,Buddyzm, jedna z wielkich religii uniwersalnych oraz system filozoficzny, który wywodzi się z nauki o charakterze etyczno-soteriologicznym, propagowanej na terenie północnych Indii (Bihar i pogranicze Nepalu) na przełomie VI i V w p.n.e. przez Siddharthę Gautamę (Budda).
Doktryna buddyzmu rozszerzyła się na cały półwysep, a w ciągu następnych wieków objęła obszary południowo-wschodniej, wschodniej i środkowej Azji, gdzie utrzymuje się do czasów współczesnych. Buddyzm pierwotny, pochodzący bezpośrednio od Buddy, jest trudny do odtworzenia z powodu braku pism samego twórcy (naukę spisywali uczniowie); pewne jest jednak, że oryginalne podstawy systemu i sposób rozumowania, przekazany w kazaniach (głoszonych specjalną metodą, ułatwiającą ich zapamiętywanie), pochodzą od samego założyciela. Idee buddyzmu wyrosły z rodzimych pojęć i wierzeń, wspólnych religiom indyjskim subkontynentu."
Yaro
Yaro 21 lutego 2019, 20:55
zawsze warto być człowiekiem...
Mi Lo
Mi Lo 21 lutego 2019, 23:51
Taaa...
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 20 lutego 2019 (historia)

Inne teksty autora

Opowieść miłosna cz. 32
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 31
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 30
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 29
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 28
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 27
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 26
Krzysztof Kowalski.
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca