wszystko do odtworzenia
prywatne fale
o mięsnych treściach
rzucane w pamiętliwe powietrze
później w kolekcji winyli
lepiej uważać
na molekularnych sygnalistów
nie przekraczać
granicy słyszalności
bez ważnego kontekstu
ostatecznie można olać
własną dyskografię
strumieniem ciepłej
przemiany materii