..............................
Lata temu lało jak z cebra
– my nic,
na łódce pośrodku jeziora
czytaliśmy na głos
listy do ojca Kafki.
Dwóch z nas przepadło,
trzeci stał się kimś innym
– się zdarza.
W pewnym sensie
zostałem na tamtej łódce sam.
Patrzę na brzeg,
przypominam jak było,
mówię jak jest.
Troll w czerwonym skompromitował się po raz kolejny.
Troll w czerwonym skompromitował się po raz kolejny."
...a propos kompromitacji - to "lyterat' jest w kiepskiej kondycji emocjonalnej, czy zabawa w plagiaterkę
- bo tu mam całość;
"ŁÓDKA
O ile lepszym
byłbym człowiekiem,
gdyby nie wstyd.
Ale właściwie jest coś
wstydliwego we wstydzie?
Lata temu lało jak z cebra
– my nic,
na łódce pośrodku jeziora
czytaliśmy na głos
Listy do ojca Kafki.
Dwóch z nas przepadło,
trzeci stał się kimś innym
– się zdarza.
W pewnym sensie
zostałem na tamtej łódce sam.
Patrzę na brzeg,
przypominam jak było,
mówię jak jest.'
Głupich łatwiej tresować niż nauczać.
Ciekawe :)
Na inną karierę nie może liczyć.
Piszesz: "Głupich łatwiej tresować niż nauczać.", może dodasz: "a chorych leczyć"...bo widzę żeś przypadek nad którym medycy rozkładają bezradnie ręce.
Myślisz, że ubliżając wszystkim czynisz się LEPSZYM? Nie, stajesz się ŻAŁOSNĄ postacią.
Dzięki mnie troll w czerwonym zasłynie jako głupek.
Na inną karierę nie może liczyć."
...na szczęście moja kariera nie jest zależna od ciebie i jest już ugruntowana.
- twoja zaś, forumowego i wulgarnego prymitywa, również ma swoją "opokę", nad którą nie ma co ubolewać, tylko po prostu trzeba się z niej szczerze śmiać
Gdyby ktoś tutaj miał jeszcze watpliwości...
Głupców łatwiej tresować niż nauczać. Zabawne doświadczenie.