Spod smutnych oczu
spoglądają na ziemię
rozpoczął się nowy dzień
przykryty białą warstwą śniegu
Przebił się promyk słońca
zapachniało znowu wiosną
śpiew ptaków nucił melodię
nabrały barwy liście drzew
Powiewał ciepły wiatr
topniały dywaniki śniegu
rozkwita i rozsiewa się zapach
do życia budzi się świat.