Osioł

Wioletta Wójcik

Raz się osioł ciut sposobił

do swojej wybranki,

ale zajście to się działo

na oczach posłanki.

Bo czas osłom na amorach

w zoo szybciej leci.

Pech chciał,że oprócz posłanki

widziały to dzieci.

Cała akcja się zaczęła ,

że to nierząd zwierza,

więc powstrzymać instynkt samca

posłanka zamierza.

Rozdzielili więc osiołki,

osioł poczuł stratę .

Teraz może na wybrankę

popatrzeć przez kratę.

Wielka akcja, szczytne cele

mówią wiadomości.

Choć posłanka ucieszona ,

to osioł się złości.

Wielkie rzeczy,zwykła sprawa,

osioł tak zrodzony,

czuje instynkt , no i pociąg

do oślicy żony.

Wioletta Wójcik
Wioletta Wójcik
Wiersz · 16 marca 2019
anonim