Literatura

Do bałwana (wiersz)

Wioletta Wójcik

Co słychać panie bałwanie?

Zapytał skowronek radosny.

Zamierzasz zostać tu dłużej,

chciałbyś doczekać wiosny?

Raczej  się to nie uda,

bo wodą ociekasz cały.

Wkrótce chyba byś musiał

założyć na nogi sandały?

Nie chcę źle prorokować,

lecz źle się u ciebie dzieje .

Nie lepiej skapitulować

nim słońce bardziej dogrzeje?

To przecież jest nieuchronne ,

wiosna i tak się stanie.

Ty już tu nie pasujesz

szanowny panie bałwanie.


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 17 marca 2019, 09:55
Twórcza rymowanka.
Ir
Ir 17 marca 2019, 12:56
Dla dzieci sympatyczny wierszyk.
Pomyśl jak pozbyć się w bliskim sąsiedztwie "chyba" powtórzonego.
przysłano: 17 marca 2019 (historia)

Inne teksty autora

PORANEK
Wioletta Wójcik
...PO SWOJEMU
Wioletta Wójcik
NIE CZAS
Wioletta Wójcik
ROZKOJARZONA
Wioletta Wójcik
POWSTANIE WARSZAWSKIE
Wioletta Wójcik
SPACER NOCĄ
Wioletta Wójcik
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca