przeganiam noc
źle się śni
na niebie pośród plejad
zatrzymany czas
wieczność nieskończona
biegniesz drogą mleczną
włosy komety
ogień z ust
miłość kluczem
wśród wielkich emocji
nie brakuje tych co trwonią grosz
nie pamiętam dni by było lepiej mi
niż bywało
zachowałem twarz
podaj dłoń
wciągnę cię w toń
baśni niewyjaśnionych zdarzeń
co w głowach
dzieje się ważnym
nie wzywam Boga
On jest ze mną